Muzeum literackie Bolesława Prusa w Nałęczowie


"Ludzie byliby o wiele lepsi,
gdyby chociaż raz w roku
mogli przyjechać do Nałęczowa"

Bolesław Prus


Niezwykle ciekawy obraz Nałęczowa widziany oczami wielkiego wielbiciela tego uzdrowiska Bolesława Prusa można znaleźć w jego Kronikach Tygodniowych.
Przez prawie trzydzieści lat (1882-1910) Bolesław Prus był najwierniejszym kuracjuszem tego miejsca, przyjeżdżając corocznie na kuracje do Nałęczowa - a cierpiał na agorafobię, czyli lęk przestrzeni.
Bolesław Prus zdecydował "muszę jechać na wodnistą kurację do Nałęczowa."
Do Nałęczowa przyjechał już jako znany pisarz - tutaj kontynuował swoją pracę literacką, stąd wysyłał felietony do Kuriera Warszawskiego, Tygodnika Ilustrowanego... 
 
Czasem ogarniała go niemoc twórcza, którą nazywał paraliżem wakacyjnym.



Oktawia Radziwiłłowicz-Rodkiewiczowa (żona Stefana Żeromskiego) często pomagała Prusowi w wynajmowaniu letniego mieszkania. Bolesław Prus pisał do Oktawii w 1891 roku:
"...błagam Panią o wystrzelenie mi jakiego mieszkania. Niech nie będzie większe od orzeszka bylem parę godzin co dzień mógł w nim pisać, bo muszę."
W innym liście napisał: "chciałbym mieć zakątek w którym:
1. mogłbym wyspać się za wszystkie czasy,
2. siąść do roboty po parę godzin dziennie." *
 
Przez kilka sezonów Bolesław Prus mieszkał w pałacu Małachowskich. Tutaj pisał "Kroniki Nałęczowskie" a także w tym miejscu powstały dwie jego książki Placówka i Lalka. W Pałacu Małachowskich przez wiele lat (od grudnia 1961 roku) mieściło się 
Muzeum Bolesława Prusa.
Tuż przed Pałacem Małachowskim znajduje się pomnik pisarza, dzieło lokalnych rzeźbiarzy Stanisława Strzyżyńskiego i jego syna Zbigniewa. Odsłonięcie pomnika odbyło się w 2002 roku w 120 rocznicę pierwszego przyjazdu Bolesława Prusa do Nałęczowa.



W parku nałęczowski jest także inny pomnik Bolesława Prusa - to był pierwszy pomnik pisarza który powstał w 1966 roku według projektu Aliny Ślesińskiej.

Zabytkowa willa Pod Matka Boska została zbudowana około 1882 roku.
W latach 1900-1910 w tym domu mieszkał i tworzył Boleslaw Prus.
(pamiątkowa tablica na północnej elewacji budynku).
Aktualnie znajduje się tutaj pensjonat i kawiarnia Ewelina






Bolesław Prus był wielkim miłośnikiem techniki, wszelkich nowości, a szczególnie lubił rowery. Jeździł na rowerach i propagował jazdę na rowerze.
W 1894 roku Prus został honorowym członkiem Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów; jego wyjazdy rowerowe nie były zbyt dalekie ze względu na lęk przestrzeni, na który cierpiał.

W felietonie dla "Kuriera Codziennego" napisal w 1894 roku:

Może się mylę; nim mnie jednak kto przekona, będę nadal sądził, że rower jest jedną z najznakomitszych machin wieku XIX. Kolej żelazna daje nam wprawdzie szybkość 30 wiorst na godzinę, ale jest jednocześnie latającym więzieniem, którego nie wolno mi ani opuścić, ani zatrzymać, a które muszę dzielić z towarzystwem, nie zawsze przypadającym mi do smaku. Zaś rowerem przenoszę się z szybkością 20 wiorst na godzinę (notabene ja z szybkością ośmiu wiorst), jadę, kiedy mi się podoba, popasam lub odpoczywam, gdzie chcę, i – nie mam sąsiadów.




❈   ❈   ❈   ❈   ❈  

Od grudnia 2017 roku Muzeum Bolesława Prusa mieści się w dawnym budynku
Ochronki im. Adama Żeromskiego, przy ulicy Stanisława Augusta Poniatowskiego 39 w Nałęczowie.
Fundatorem tej ochronki był Stefan Żeromski; architektem Jan Koszczyc-Witkiewicz.
Muzeum gromadzi pamiątki i materiały dokumentujące życie i twórczość pisarza, przypomina jego związki z Nałęczowem i rodzinną ziemią lubelską.






W 1876 roku Prus ożenił się z Oktawią z Trembińskich, daleką kuzynką ze strony matki.
Poniżej zdjęcie żony Bolesława Prusa do której pisał piękne listy w czasie swojego pobytu w uzdrowisku.
 
"Najukochańsza Laluniu!
13-sierpnia o 6-ej rano przyjechałem do Nałęczowa, przez 14-ty wypocząłem, a dzisiaj piszę do Ciebie, moje Złotko, i pisze na maszynie!...W dodatku - wykąpałem się i przejechałem na rowerze... Słowem, same uciechy, do których przybyla mi jeszcze jedna. Oto... kupiłem...sobie...aparat fotograficzny, z rozmaitymi dodatkami, na co, jak lodu, wydałem 22 ruble, pomimo, że apart jest nowy i dobry." *
 


Bolesław Prus przez prawie całe życie pisał felietony
Przedstawiał w nich życie społeczne, polityczne i artystyczne XIX-wiecznej Warszawy. I gdy na sezon letni uciekał do Nałęczowa, pisał kroniki poświęcone temu uzdrowisku. Pisał regularnie dla wielu pism, a także do satyrycznych czasopism.
Na biurku znajduje się jeden z jego listów do żony.
                                                    






           Bolesław Prus (Aleksander Głowacki) uczęszczał do Gubernialnego Gimnazjum Lublskiego (ul.Narutowicza w Lublinie). Szkołę ukończył 30 czerwca 1866 roku z wynikiem celującym, otrzymując upragnione świadectwo maturalne.



Nałęczów - 1 maja 2019 roku


*Bolesław Prus "Kroniki Tygodniowe (o Nałęczowie)", Wydawnictwo Lubelskie, Lublin 1986 
 
  Bolesław Prus w Nałęczowie




❈   ❈   ❈   ❈   ❈   


Lubelskie ślady Bolesława Prusa
Ulica Olejna - Bolesław Prus (a właściwie Aleksander Głowacki) - stracił rodziców bardzo wcześnie. Po śmierci rodziców był pod opieką babki Marcyjanny Trembińskiej z Puław. A po jej śmierci siedmioletni Prus zamieszkał w domu w ciotki Domiceli Olszewskiej (z domu Trembińska) w  kamienicy na Starym Mieście w Lublinie, przy ulicy Olejnej 8.


Zamek Lubelski - Bolesław Prus brał udział w Powstaniu Styczniowym, gdzie został ranny. Po powstaniu został aresztowany i spędził kilka miesięcy w więzieniu na Zamku Lubelskim.



Po zwolnieniu z więzienia Bolesław Prus / Aleksander Głowacki kontynuował naukę w Gubernialnym Gimnazjum Lubelskim na ulicy Narutowicza w Lublinie. 
Szkołę ukończył 30 czerwca 1866 roku, otrzymując świadectwo maturalne. 


Kościół Św.Ducha w Lublinie gdzie Bolesław Prus wziął ślub z Oktawią Trembińską 
14 stycznia 1875 roku


Kamienica przy Krakowskim Przedmieściu 6, na rogu ulicy Koziej - ten dom w 1836 roku należał do Jana Mincla vel Mintzla. Jan Mincel był właścicielem sklepu galanteryjno-kolonialnego który mieścił się w tej kamienicy.
 
19 sierpnia 2022 roku - w lubelskim wydaniu Gazety Wyborczej ukazał się artykuł "Warszawski sklep Minclów z "Lalki" Prusa w rzeczywistości znajdował się w Lublinie. Zawisła tam właśnie pamiątkowa grafika"
"Graficznym upamiętnieniem miejsca przy Krakowskim Przedmieściu 6, w którym znajdował się opisany przez Bolesława Prusa w "Lalce" sklep Minclów, rozpoczęły się dwudniowe obchody 175. urodzin pisarza. Organizatorem wydarzenia jest Lubelska Regionalna Organizacja."