Oktawia Radziwiłłowiczówna Rodkiewiczowa Żeromska z Nałęczowa
"...pragnęłabym całą posiadłość, wraz z grobowcem i "Chatą",
ofiarować Narodowi Polskiemu,
uważając całość ze wszystkimi pamiątkami i ruchomościami,
tam się znajdującymi, i takiemi, które
powinny wrócić jako muzeum im. Śp Stefana Żeromskiego."
Oktawia Żeromska
fragment aktu fundacji Muzeum Stefana Żeromskiego w Nałęczowie
Oktawia Wiktoria Cecylia Radziwiłłowiczówna Rodkiewiczowa Żeromska
córka lekarza społecznika, pasierbica dyrektora uzdrowiska w Nałęczowie,
żona uczestnika powstania styczniowego (pierwszy mąż),
żona Stefana Żeromskiego, matka Heni Rodkiewiczówny i Adama Żeromskiego, teściowa Jana Koszczyc-Witkiewicza...
Będąc wiosną w Nałęczowie, w parku widziałam wystawę plenerową poświeconą Oktawii Żeromskiej, fundatorce Muzeum Stefana Żeromskiego. Wystawa ta była jednym z wielu wydarzeń artystycznych w Nałęczowie, które towarzyszyły jubileuszowi 90-lecia powstania Muzeum Stefana Żeromskiego.
Muzeum zostało otwarte 17 czerwca 1928 roku. Pierwszym kustoszem tego muzeum był Jan Koszczyc-Witkiewicz (mąż córki Oktawii).
Oktawia, Rafał i Stanisław Radziwiłłowiczowie, około 1866 roku (pierwsze zdjęcie) i około 1870 roku (drugie zdjęcie)
Oktawia Radziwiłłowiczówna w okresie nauki na pensji Janiny Krzywobłockiej, lata 70-te XIX wieku.
Oktawia z koleżankami: Wanda Korzonówna (po lewej)
i Marynia Wiszniewska (po prawej)
Oktawia w okresie pracy na pensji Henryki Czarnockiej w Warszawie.
Oktawia pełniła funkcję administratorki Zakładu Leczniczego w Nałęczowie.
Tworzyła życie kulturalne i literackie uzdrowiska, organizując wieczorki, koncerty, występy teatralne; prowadziła bibliotekę uzdrowiskową.
Utworzyła orkiestrę, która koncertowała w parku zdrojowym
na Wyspie Miłości.
"Początek tej orkiestrze dała niezapomniana administratorka Zakładu, pani Rodkiewiczowa. Ona zgromadziła dzieci, bawiące się dotychczas pasaniem bydła lub ciskaniem kamieni, ona z kobiecym sprytem wystarała się dla nich o instrumenty, wreszcie - znalazła im nauczyciela muzyki."
Bolesław Prus "Kroniki Tygodniowe o Nałęczowie"
Pracownicy Zakładu Leczniczego w Nałęczowie.
W pierwszym rzędzie u góry Oktawia Rodkiewiczowa (trzecia od lewej).
W drugim rzędzie stoją (od lewej) m.in. dr Konrad Chmielewski, dr Wacław Lasocki.
Oktawia z Radziwiłłowiczów Rodkiewiczowa z córeczką Henią, 1890 rok
W parku zdrojowym w Nałęczowie, 1891 rok. Pierwszy od lewej w ostatnim rzędzie stoi Stefan Żeromski, poniżej siedzi Oktawia Rodkiewicz z córką Henią.
W 1892 roku Oktawia wychodzi za mąż za Stefana Żeromskiego.
Dzięki Oktawii, Żeromski wszedł w krąg literacki znanych twórców przyjeżdżających do Nałęczowa; poznał Prusa, Sienkiewicza, braci Gierymskich, Witkiewiczów...
Przez pierwsze lata małżeństwa Oktawia była opiekunką i muzą Żeromskiego; była jego korektorką i pomagała mu w gromadzeniu materiałów do jego książek.
Przez pierwsze lata małżeństwa Oktawia była opiekunką i muzą Żeromskiego; była jego korektorką i pomagała mu w gromadzeniu materiałów do jego książek.
Rapperswil, Szwajcaria, 1893 rok - Oktawia i Stefan Żeromscy z Henią Rodkiewiczówną i Zygmuntem Chmielewskim.
Oktawia Żeromska, koniec XIX wieku
Stefan Żeromski z Oktawią i Henią Rodkiewiczówną
Oktawia i Stefan Żeromscy, Henia Rodkiewiczówna i Adam Żeromski,
Zakopane 1904 rok
Henia Rodkiewiczówna i Adaś Żeromski, Zakopane 1904 rok
Oktawia Żeromska (w czarnym kapeluszu) w grupie kobiet;
po prawej stronie Adam Żeromski
"Zasługą Oktawii było, że była taką jaka była, że umiała być żoną artysty. Nie tylko, że była człowiekiem wyższej inteligencji, że miała dodatni wpływ na Stefana, nerwowca, pesymistę, że ratowała go i pielęgnowała z całym poświęceniem i zaparciem się siebie, że wpływała i ułatwiała, by się mógł dalej kształcić, ale i na tym, że nigdy nie żądała, by pisał dla pieniędzy...
Oktawia miała taką cześć dla tworzenia, dla artyzmu i dla dzieła artysty, że wydaje mi się, że to było treścią jej wielkiej i pełnej poświęcenia miłości."
Oktawia miała taką cześć dla tworzenia, dla artyzmu i dla dzieła artysty, że wydaje mi się, że to było treścią jej wielkiej i pełnej poświęcenia miłości."
Pamiętnik Henryki z Rodkiewiczów Witkiewiczowej
W 1909 roku rodzina Żeromskich wyjechała do Paryża - tutaj mieszkali trzy lata. Zdjęcie Oktawia około 1912 roku
W mieszkaniu Żeromskich często bywali literaci - Andrzej Strug, Wacław Sieroszewski, Antoni Górski, Maria i Henryk Gierszyńscy, którzy prowadzili artystyczno-polityczne dyskusje. Bywała także, zaprzyjaźniona z Oktawią, słuchaczka wykładów na Sorbonie, Jadwiga Sienkiewiczówna.
Jadwiga Sienkiewiczówna - obraz olejny namalowany przez Władysława Czachórskiego, malarza który urodził się i mieszkał w Lublinie. Aktualnie (jesien 2023) na nowej ekspozycji w muzeum lubelskim znajdują się dwa obrazy tego artysty .
Największa kolekcja jego obrazów znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie, a także wiele obrazów jest w prywatnych kolekcjach.
Jadwiga Sienkiewiczówna - córka pisarza lgnęła do Oktawii, bo jak wspominała po latach:
"pani Oktawia miała w swym usposobieniu dużo optymizmu i niefrasobliwego humoru, który udzielał się całemu otoczeniu."
Ostatnia fotografia Oktawii Żeromskiej, rok 1928 - rok w którym zmarła. Została pochowana na cmentarzu w Nałęczowie.
Córka Oktawii, Henryka Rodkiewiczówna w 1908 roku wyszła za mąż za
Jana Witkiewicza.
Jan Koszczyc-Witkiewicz zaprojektował Chatę Żeromskiego w stylu zakopiańskim, a także Ochronkę ufundowaną przez Stefana Żeromskiego dla dzieci z Nałęczowa.
Córka Oktawii, Henryka, z mężem Janem, synami Janem i Rafałem,
około 1913 roku
Henryka z mężem i synami w Mińsku, około 1916 roku
Henryka Witkiewiczowa z córką Henią w nałęczowskim parku,
około 1934 roku
Od lewej: wnuczka Oktawii Henryka z mężem Jerzym Szandomirskim
i córką Anna.
Z prawej: wnuk Rafał z synem Maciejem i córką Elżbieta
Najstarszy wnuk Oktawii, Jan Witkiewicz (zginął w Katyniu)
Oktawia była osobą utalentowaną artystycznie: pisała wiersze i rysowała nałęczowskie budowle. Jej akwarele wykorzystano wiele lat później przy rekonstrukcji dachu Pałacu Małachowskich.
Nałęczów - 1 maja 2019 roku