Wierszyki, przyśpiewki, opowiastki, piosenki mojej Mamy
Moja mama bardzo często wyśpiewywała mi różne piosenki, deklamowała wierszyki... i było tego bardzo dużo i wszystko to pamiętała z okresu swojego dzieciństwa i młodości które spędziła na wsi kujawskiej. W ostatnich latach swojego życia nagrała dla mnie swoje wspomnienia. Mama opowiadała, deklamowała, śpiewała... a ja nagrywałam.
Niektóre wierszyki i piosenki przedstawione przez moją Mamę mogą różnić się od oryginalnych lub regionalnych wersji. Część z tych wierszy/piosenek mogłam znaleźć w interecie, ale nie wszystkie; przytaczam je w prawie niezmienionej wersji, tak jak słyszałam od Mamy.
Wierszyk o niegrzecznej Andzi - autor Stanisław Jachowicz
Nie rusz Andziu, tego kwiatka,
"Róża kole" - rzekła matka.
Andzia mamy nie słuchała,
Ukłuła się i płakała.
Wierszyk o chorym kotku był często deklamowany przez moją mamę (przytaczam originalną wersję tego wierszyka, autorstwa Stanisława Jachowicza).
Grupa to przyśpiewki i wierszyki, opowiastki ze wsi polskiej, głównie z Kujaw.
W naszej wiosce uciechy
oj nie mało tam będzie
kiedy Jasio muzykant do skrzypeczek zasiądzie
tini tini na skrzypkach
tini tini na skrzypkach
aż się wezmą pod boki z całej wioski ludziska
i będą się pytali
i będą się dziwili
skądżecie takiego muzykanta dostali
tini tini na skrzypkach
tini tini na skrzypkach
❃ ❃ ❃ ❃
Kto chce ładną żonkę mieć ...oj joj joj joj
do Zamościa musi iść ...oj joj joj joj.
a w Zamościu dostanie ...oj joj joj joj
co ma nogi jak sanie ...oj joj joj joj uhaha
a do tańca morowa ...oj joj joj joj
obraca się jak krowa ...oj joj joj joj uhaha
a rączki ma do stroju ...oj joj joj joj
jak widełki do gnoju ...oj joj joj joj uhaha
a nosek ma wiedeński ...oj joj joj joj
zakręcony jak świński ...oj joj joj joj uhaha
❃ ❃ ❃ ❃
Jestem pączek, pączuszek
z mąki pszennej zrobiony
na oleju smażony
i na oknie studzony.
Jestem pączuszek gładki
uciekłem od ojca i matki
i od ciebie też ucieknę...
Wiersz Śnieżyca Marii Konopnickiej z 1922 roku - prawdopodobnie Mama zapamiętała ten wiersz ze swoich czasów szkolnych
wichry w srebrny róg
leci, leci tuman biały
aż na chaty próg
A w tej chacie próg lipowy
co osłania nas,
co otula nasze głowy
w złej śnieżycy czas
A ja stoję u okienka,
a ja patrzę wdal
serce ściska żal
Oj, nie jedna tam sierota
na tem zimnie drży
Wiatr chuściną biedną miota
a mróz ścina łzy
O ty, chato nasza droga,
my utulim cię
a lód w szkliste swe okowy
pełno wód i rzek
dziwno, smutno w całym świecie
głucho i pusto tak,
tylko gdzieś tam zabłąkany
gdzieś przez wichry i tumany
zwolna leci ptak,
siadł na polu białym gładkim
tam gdzie kiedyś pod dostatkiem
ziarna i wody miał,
lecz dziś trudno ziaren szukać
trudno małem dzióbkiem pukać
w lód twardy twardszy od skał,
puste lasy i doliny echem piosnek tej ptaszyny
wybrzmiewały wkrąg,
❃ ❃ ❃ ❃
Lubię ja, lubię nasze ptaszęta
i któż je zliczy i któż spamięta
lecz ponad wszystko wróbla ja wolę
co się pod strzecha gnieździ w stodole
choć wielki psotnik
choć ziarnko kradnie
choć wścibski wszędzie wciśnie się zdradnie
lubie go za to
kiedy jesienią przekwitnie w runo barwa zieleni
tłum ptaków w obce ucieka kraje
a wróbel wierny z nami zostaje
tam gdzie się rodził i żył za młodu
i choć drży z zimna, przymiera z głodu
on swej ojczystej ziemi nie rzuci
smętnie świergoce, żałośnie nuci
i czeka z nami, czeka z nadzieja
aż pogodniejsze dni zaistnieją...
❃ ❃ ❃ ❃
❃ ❃ ❃ ❃
Pognała
wołki na bukowinę to popularna pieśń ludowa znana w wielu rejonach
Polski. Pieśń o lekkomyślnej pasterce ma kilka wersji tekstu w zależności
od rejonu, w którym jest śpiewana.
wzięła ze sobą skrzypki jedyne
tak grała, śpiewała i te swoje siwe wołki pasała
pasła i pasła aż pogubiła
cóż ja nieszczęsna będę robiła
i chodzi i płacze czy ja swoje siwe wołki zobaczę
Usłyszał Jasio płacz, narzekanie
przyleciał do niej na jej wołanie
dziewczyno, cóż ci to, czy ci twoje siwe wołki zajął kto
Żebyś mi Jasiu wołki odnalazł
dałabym tobie buziaka zaraz
oj za raz, oj nie raz
dziewiędziesiąt dziewięć razy, raz po raz
Poleciał Jasio na bukowinę
odnalazł wołki oddal dziewczynie
dziewczyno wołki masz
Żeby ma matka w oknie nie stała
❃ ❃ ❃ ❃
Coś tam w lesie huknęło
Coś pod dębem stuknęło
to nasz komar z dębu spadł
złamał sobie w nosie gnat
złamał sobie trzy zęby
i wąsiska u gęby
Przyleciało wilków sześć i komara chciały zjeść
komarowa nie dala wszystkich wilków wygnała
A był pogrzeb nielada
wszystkie muchy płakały
i śpiewały rekwiem - już nasz komar nie żyje
zanieśli go dla lasku
pochowali na piasku
przyklepali łopatą
masz mogilę bogatą
❃ ❃ ❃ ❃
w ten szeroki świat
Źle jej na świecie, kołysze dziecię, gospodyni zła
naczynia myje, tęsknotą żyje do matuli swej
O droga matuś, weź mnie do siebie
na jasna górę, na jasną górę
na złote piórka, weź mnie matuś, weź
i przyszła matka po swego kwiatka
w borze porannych zórz
chodź żeś Kasieńko, chodź żeś maleńka
Bóg cię woła już
❃ ❃ ❃ ❃
i ona go namówiła aby kowala zabił
i aby on zastal jej przyjacielem
Stare kowalczysko klucz do zamku wkłada
czeladnik go bije, kowal trupem pada
żeś naszego ojca zabić pozwoliła
Teraz jesteś wdową a my sierotami
a czeladnik młody siedzi za kratami
ale dziewięcioro - cóż będę robiła?
jedno chce sukienki
drugie chce chusteczki
trzecie koszuleczki
a czwarte majteczki
piąte woła chleba
a szóste bułeczki
siódme woła mleka
ósme kolebeczki
a dziewiąte piersi,
żeś naszego ojca zabić pozwoliła
teraz jesteś wdową a my sierotami
a czeladnik młody siedzi za kratami
❃ ❃ ❃ ❃
Idę do grobu ciemnego, smutnego
tam będę spoczywała aż do dnia sądnego
Już słonko i księżyc świecić mi przestają
robactwo, zgnilizna tu przy mnie zostają
tylko cztery deski
siedem łokci szata
to cała zasługa z mizernego świata
już idę do grobu
wy w zdrowiu zostajcie
a o mojej duszy nie zapominajcie
❃ ❃ ❃ ❃
Ptaszek fruwa w górę wysoko i nisko
najmilsze mi było Heleny nazwisko
Heleno, Heleno
Heleno nieczuła
rozkuj mnie z tych kajdan
w któreś mnie okuła
wolał ja bym wolał góry, lasy skopać
nieźli się w tobie Heleno zakochać
Heleno, Heleno
Heleno nieczuła
rozkuj mnie z tych kajdan
w któreś mnie zakuła
❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃ ❃
Patriotyczne wierszyki i piosenek wojenne
Witaj Majowa Jutrzenko to radosna pieśń patriotyczna, która upamiętnia ustanowienia Konstytucji 3 Maja. Pieśń ta to jedna z najładniejszych a równocześnie najbardziej żwawych i wesołych patriotycznych pieśni.
Witaj majowa jutrzenko
świeć naszej polskiej krainie
uczcimy ciebie piosenką
Polska nigdy nie zginie
Witaj maj, trzeci maj
u Polaków błogi raj
Przeszły lata, pękły pęta
Polska nowa z grobu wstała
o trzecim maju pamiętaj
i po wiek będziesz śpiewała
Witaj maj, trzeci maj
u Polaków błogi raj
❃ ❃ ❃ ❃
Dziś 1 lutego - Dzień świętego Ignacego
Chyba każdy z nas pamięta
ze to imieniny Pana Prezydenta
na zamku chyba będzie bal
i dużo osób
żebem mogła pójść
żeby był jakiś sposób
bym Panu Prezydentowi dała to smaczne jabłuszko
i powiedziałabym mu na uszko
żeby był w Polsce tak dobrze
i taki ład
by się w koło dziwił cały świat
❃ ❃ ❃ ❃
Zawodzą dzwony kościele
zawodzą dzisiaj od rana
legiony będą chowali
melijackiego(?) ułana
wczoraj legł w bitwie pod lasem
siedmiu przeszyty kulami
i nikt tu za nim nie płacze
i nikt nie żegna go łzami
podarta na nim koszula
podarte na nim rajtuzy
skrwawiony mundur ułański
pozłociste miał guzy
podarta na nim koszula
a spod niej szczątki szkaplerza
już mu pod lasem grób kopią
oj doloż, doloż żołnierza
❃ ❃ ❃ ❃
mama pobiegnie po mleczko
napoi, nakarmi dziecinę swą …oj luli luli lu
A dobry Pan Bóg w niebie
da że wychowam ciebie …oj luli luli lu
Lat dwadzieścia minęło spokojnie
syn jej wyrósł robotny i zdrów
wtem po mieście wieść krąży o wojnie
przy warsztatach niepokój i ruch
Syn powraca po pracy zmęczony
mówi: mamo ja idę na bój
a gdy zasnął po pracy zmęczony
tak jak zawsze nuciła mu
śpij syneczku, śpij aniele
jutro wyruszasz na pole
na krwawe pole, na krwawy bój …oj luli luli lu
a ja będą się modliła
abym ciebie nie straciła …oj luli luli lu
Tam w oddali daleko za miastem
gdzie rząd krzyży gęsty jak las
nad maleńką mogiłą niewiasta
tak jak dawnej nuciła mu
spij syneczku, spij sokole
twoi koledzy tu leżą
a na grób ci krzyżyk dali
lecz życie ci zabrali …oj luli luli lu
a na grób ci krzyżyk dali
❃ ❃ ❃ ❃
Maszerują chłopcy, maszerują
karabiny błyszczą, cały strój
a przed nimi drzewa salutują
bo za naszą Polskę idą w bój
ida, a w słońcu kołysze się stal
dziewczęta zerkają zza płotu
a oczy ich dumne, utkwione są w dal
piechota, ta szara piechota
❃ ❃ ❃ ❃
W trzech latach wojny powracałem
i o swej Polsce sobie pomyślałem
i zawsze smutny, zawsze zadumany
aż raz stanąłem między umarłymi
wtem się dał słyszeć jakiś głos z podziemi
co ty tu robisz miedzy umarłymi
i co tak myślisz, co się tak przechadzasz
a nam umarłym w spoczynku przeszkadzasz
a on odpowiada w Polsce się rodził, Polkę matkę miałem
i za ojczyznę życie swe oddałem
❃ ❃ ❃ ❃
więźniowie twardym snem śpią
a jednak nie wszyscy
bo jeden z nich marzy
on widzi wolność za mgła
12 godzina wybiła na miejskim zegarze
więźniowe twardym snem śpią
a jednak nie wszyscy
bo jeden z nich marzy
on widzi wolność za mgla
a pilnik cienki jak włos
on jednak nie zważa
piłuje nim kraty
wciąż i wciąż
wtem krata pękła
i wolność przed nim tuż tuż
o nocko kochana, pamietajże o mnie
i w porę oczęta zmruż
❃ ❃ ❃ ❃
W mogile ciemnej śpisz na wieki
więc cię nam trzeba żegnać łzą
bo odleciałes w świat daleki
za tobą bracia modły dziś ślą
Na krótki czas pożegnaj nas
bo i Bóg powoła nas tam
Na krótki czas pożegnaj nas
bo i Bóg powoła nas tam
❃ ❃ ❃ ❃
Z okresu okupacji hitlerowskiej pochodzą utwory, w których na melodię znanych polskich kolęd, bądź utworów religijnych śpiewany był nowy tekst, ośmieszający Adolfa Hitlera. To była taka pieśń powszechna, satyra...
Zabrał nam i Kongresówkę
i wygonił na wędrówkę
Niemcy w gospodarstwach siedzą
chleb i pszenne ciasto jedzą
Polacy w Protektoracie na kapuście i sałacie
Polak wszystko przezwycięży i Hitlera precz wypędzi
Odbiorą mu wschodnie Prusy
i wypędza na dziadusy
odbiorą mu Kongresówke i wypędzą na dziadówkę
będzie jak pies pod drzwiami stał
❃ ❃ ❃ ❃
W internecie można znaleźć różne wersje tej piosenki/wierszyka. Sądząc z osób wymienanych tutaj nie jest to już taka odległa historia.
Mazowiecki zasmucony
a Rakowski smutny chodzi
że partia mu się rozchodzi
Kuroń zupy wciąż gotuje
wszystkim to bardzo smakuje
Urban chodzi uśmiechnięty
dali mu różaniec w rękę
i wysłano do zakonu bosych.
❃ ❃ ❃ ❃