Całą noc padał śnieg, cichy, cichuteńki, Przyszedł świt, a tu świat cały biały, bielusieńki, Jakby kto świata skroń gładził chłodem białej ręki I powiedział szeptem doń: Nic się nie bój mój maleńki...
To jest opłatek dla Mamy wspomnienie z dziecinnych lat gdy się uczyłem na pamięć kolędy i blasku gwiazd Pamiętam ten obrazek Matka, babunia i brat Śpiewalismy razem kolędy przy stole białym jak kwiat
Dzisiaj ubierałam moją choinkę i zawiesiłam na niej małego "jasnego aniołka". Kupiłam go w Lublinie w czasie mojego ostatniego, prawie zimowego pobytu w Polsce, gdy odwiedzałam moja mamę. Ten aniołek przypomniał mi inne anioły z Lublina. Na Starym Mieście zawsze potrzyły na mnie anioły z kamienicy Lubomelskich przy rynku . Inne anioły lubelskie, to piękne XV-wieczne anioły na ścianach w kaplicy Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim.